Po tym filmie długo nie można spokojnie funkcjonować. Drastyczne obrazy, niespodziewane obroty akcji, surowy klimat. Polecam, bo lubię kino rosyjskie.
Zyciowy i prawdziwy.
Mocny i przerazajacy to jest Serbski film.
Stanowczo odradzam Ci niewiasto go.
Ładunek 200 to film, który ociera się o doskonałośc. Wstrząsający, brutalny, pokazujący znieczulicę społeczeństwa, która jest obok nas. Ta historia mogła wydarzyc się wszędzie.
"Serbski film" obejrzę na pewno. Dzięki za namiary.
Ladunek 200 to prawdziwe oblicze rosyjskiego spoleczenstwa
wywodzacego sie glownie z malych wiosek i wsi...
p.s takie rzeczy zdarzyc sie moga wszedzie np w Polsce wow:OOO
niestety-jeśli masz takie odczucie po tym miernym zarówno w emocje jak i akcję filmie to polecam "Kubuś i Hefalumpy"
Pozdro i bez spinki.
Tylko, że ta "patologia" oparata jest na autentycznych wydarzeniach, czego jednak brakuje paru wymienianym filmom.
Właśnie to jest w nim najlepsze, że to sie wydarzyło i równie dobrze może się dziać gdziekolwiek, w naszym najbliższym otoczeniu.
Pozatym nic z tego nie wynika, film nie konczy sie happyendem;), nie pokazuje jak można zapobiegac podobym wydarzeniom, poprostu takie rzeczy sie działy, dzieją i będą się dziać... Taki jest chory świat
Postaram się wyrwać pewien interesujący fragment z szerszego kontekstu i wypowiedzi autorki: "Drastyczne obrazy, niespodziewane obroty akcji, surowy klimat. Polecam" - prawie jak życzenie śmierci - tej prawdziwej bez Ch. Bronsona.
Chciałbym, aby w podobny sposób zachęcano mnie do obejrzenia tylko dziwactw typu "Faces of Death" - wszystkie wymienione wyżej "zalety" posiada również ów dziwny kombajn do zbierania kur po wioskach. Bardziej poważnie - co można ukraść z tego filmu? Widziałem zwiastun, telewizyjną zapowiedź i wydaję się to być ekstremalnie naturalistyczna syberyjska produkcja.
Pierwsza zachęta (post) jest doskonale zniechęcająca.