Film jest groteskowy, obsceniczny , wprawił mnie w osłupienie i miałam po nim kaca, choć to bohaterowie wlewali w siebie hektolitry alkoholu a ja byłam tylko widzem. Końcowa scena z 3 trupami męskimi w pokoju, nagą dziewczyną przykutą do łózka i rojem much nad nimi ostatecznie utwierdziła mnie w przekonaniu, że reżyser rzeczywiście "puścił do nas oko".